Zwana Kobietą Pyłem. Ostatnia ofiara World Trade Center. Wieża zabiła ją 14 lat po tym, jak się zawaliła.
Zdjęcie wykonał fotoreporter AFP Stan Honda. Zrobiło ono furorę na całym świecie, stało się symbolem 11 września 2001 roku.
Marcy Borders, 28-letnia urzędniczka w Bank of America, sama napatoczyła się przed obiektyw. Dlatego, że wykazała się nieposłuszeństwem wobec własnego szefa. 11 września pracowała na 81. piętrze północnej wieży World Trade Center. Kiedy samolot uderzył w „jej” wieżę, nie posłuchała wyraźnego polecenia szefa, żeby pozostać na miejscu, tylko rozpoczęła ewakuację na własną rękę. Zaczęła zbiegać schodami w dół. – Setki ludzi próbowały wydostać się na zewnątrz. Klatka schodowa była uszkodzona. Byłam przekonana, że zginę – mówiła później w wywiadach.
Kiedy wreszcie dotarła na dół, zawaliła się wieża południowa, wznosząc w górę tumany pyłu. Właśnie wtedy Marcy wbiegła do holu, w którym znajdował się fotoreporter Honda. – Byłem wtedy w holu, gdzie służby ratunkowe kierowały ludzi do wyjścia. Wtedy ta kobieta weszła cała pokryta pyłem. Wtedy zrobiłem to zdjęcie – wspominał fotograf.
Kiedy zdjęcie ukazało się w gazetach Marcy Borders zyskała przydomek Lady of Dust – Kobieta w pyle. I tak już zostało. Na kilkanaście lat. Aż do momentu, kiedy okazało się, że cudowne ocalenie było w rzeczywistości jedynie odroczoną egzekucją.
Marcy Borders nigdy nie wyczyściła swojego ubrania z tego pyłu. W przenośni i w rzeczywistości. Pył pozostał nie tylko na sukni. Został też w głowie. Na zawsze.
Ten dzień przesądził o jej przyszłości. Wkrótce popadła w depresję i uzależnienie od alkoholu i kokainy. Żyła w wiecznym strachu, że Osama Bin Laden znowu zaatakuje. Każdy samolot wywoływał u niej atak paniki. Te ataki były tak silne, że bała się wychodzić z domu. Straciła w końcu pracę w Bank of America, bo przestała przychodzić do biura.
W 2011 roku, kiedy odebrano jej prawa rodzicielskie, zdecydowała się na rozpoczęcie leczenia z uzależnienia od narkotyków. Ale ofiarowany czas już się kończył. W 2014 wykryto u niej raka żołądka. Marcy obsesyjnie twierdziła, że wziął się z tego pyłu, którego nawdychała się 11 września 2001 roku.
Zmarła rok później. Oficjalnie na raka żołądka. Ale według mnie została z opóźnieniem przygnieciona przez północną wieżę World Trade Center.
W tym pyle był azbest, który jest rakotwórczy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A gdzie byli lekarze , rodzina,współpracownicy jak wiedzieli co się z nią dzieje.Taki ludzi da się wyleczyć
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tego nie wiemy ale mogli być bardzo blisko i walczyć z całych sił. Takich ludzi leczy się bardzo ciężko. Jeszcze trudniej, mimo najszczerszych chęci jest pomóc w takiej sytuacji osobie najbliższej i przejść wraz z nią przez to piekło. PTSD to niestety nie grypa…
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Cudowne ocalenia zawsze się tak kończą ,to się nazywa oszukać przeznaczenie .
jeśli jakimś przypadkiem człowiek uniknie śmierci ,a była mu pisana na tą godzinę i dzień to z reguły kończy się podobnie . Człowiek
Wkrótce popada w depresję i uzależnienie od alkoholu i itp .
Żyje w wiecznym strachu .PS : Śmierć takiego delikwenta ściga .
PolubieniePolubienie
skad wiesz,ze tak jest?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bo mnie też ściga ,miałem tak na oko, gdzieś w przybliżeniu ,Dwa i pól tysiąca wypadków śmiertelnych . Z których uszyłem Jakimś cudem z życiem .
PolubieniePolubienie
I powiem więcej zaczyna mnie to wkurwiać .
PolubieniePolubienie
To się nazywa Zespół Stresu Pourazowego, nie żadne „oszukać przeznaczenie”. Jedni na to zapadają i poddani terapii są w stanie go pokonać, inni nie. Jeszcze inni w ogóle na niego nie zapadają, wręcz przeciwnie, twierdzą, że po traumie dopiero odnaleźli sens i pełnię życia, czemu dają wyraz w niejednokrotnie wielkich czynach. PS: Śmierć ściga każdego. Tak samo jak własna psychika.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
ciekawy wpis, pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
naoglądałeś się
PolubieniePolubienie
oszukać przeznaczenie ?
PolubieniePolubienie
A podobno osoby które przeżyły zawalenie się wież zostały otoczone opieką medyczną. Również psychiatryczną. Skoro odebrano jej dzieci to znaczy, że miała rodzinę, która powinna się nią zaopiekować.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
NIE! Wojnie i złu, życzliwość moją drogą – niektórzy nazywają to religią.
PolubieniePolubione przez 1 osoba