życie umysłowe

Najlepszy blog o rzeczach oczywistych. Niby oczywistych

Wypadek premier Szydło. Podwójna ciągła

W świątyniach ruszyły modlitwy, żeby święty Krzysztof, patron kierowców otoczył premier Szydło większa opieką. Ale w takiej sytuacji nawet święty jest bezradny.

c4vgn4wwcaenime

Miejsce wypadku samochodu pani premier. Oświęcim, skrzyżowanie Powstańców Śląskich z Orzeszkowej. Drzewo. Nie będę drwił, że pancerne, bo lud smoleński zakrzyknie, że hejtuję.

Czarna strzałka pokazuje ruch samochodu pani premier, czerwona – fiata. który chciał skręcić w Orzeszkową. 

Skrzyżowanie, podwójna ciągła. Krzyżówka w sam raz do rozwiązywania na testach egzaminacyjnych na prawo jazdy. Mnie się wydaje, ze nawet interwencja świętego Krzysztofa na nic by się tu zdała

509 comments on “Wypadek premier Szydło. Podwójna ciągła

  1. Anonim
    12 lutego 2017

    Myślę że gdyby prędkość auta rządowego wynosiła faktycznie 50km/h kierowca spokojnie powinien ominąć drzewo z jednej lub drugiej strony.
    Pamiętajmy że to nie są przecież kierowcy brani prosto z ulicy.Te szkolenia które przechodzą to nie jest chyba tylko teoria.
    Faktem jest też że zależnie od tego czy pojazd był uprzywilejowany i posiadał lub też nie sygnały świetlne i dźwiękowe to powinien zachować szczególną ostrożność szczególnie,że zapewne Seicento sygnalizowało swój skręt w lewo.
    Poza tym doświadczony kierowca Audi powinien wiedzieć że istnieje tzw. martwy punkt w lusterku a poza tym z doświadczenia wiem że sygnały dźwiękowe montowane w tych czasach są o wiele mniej słyszalne niż te z czasów PRL-u

    Polubienie

    • Gniewko Ostrowski
      12 lutego 2017

      myślę że chciał się zmieścić i ominąć drzewo sprawej, ale sejkol lekko go uderzył z boku i skierował na drzewo, wtedy było już za późno

      Polubienie

      • Nevermind
        12 lutego 2017

        Kilkusetkilogramowy fiat miałby przesunąć rozpędzony kilkutonowy opancerzony wóz rządowy? Śmiechłem 🙂

        Polubienie

    • Anonim
      12 lutego 2017

      Kto wyprzedza na podwójnej ciągłej ale to przecież i tak zrobią by wina była tego młodego chłopaka

      Polubienie

      • Beata123
        12 lutego 2017

        Bo niestety była, jezeli wykonujesz manewr skretu w lewo musisz sie upewnic czy mozesz to zrobic i czy ktos nie rozpoczal manewru np wyprzedzania. Kierowcy Boru tez pewnie byla wina bo wiekszosc fachowcow sugerowalo, ze powinien staranowac to autko. Dodatkowo jest jeszcze kwestia sygnalow dzwiekowych czy byly czy nie. Faktem jest ze sa slabo slyszalne ale zeznania sa rozbiezne.

        Polubienie

      • Beata123
        12 lutego 2017

        Masz racje karetka i straz tez powinny olac wezwanie i trzymac sie linii ciaglych. Zastanow sie co puszesz i wroc do lektury kodeksu drogowego

        Polubienie

      • Anonim
        12 lutego 2017

        Ciekawe w co jeszcze go wkreca

        Polubienie

      • Mp
        12 lutego 2017

        Słyszałeś o pojazdach uprzywilejowanych ???

        Polubienie

      • r.
        13 lutego 2017

        „jezeli wykonujesz manewr skretu w lewo musisz sie upewnic czy mozesz to zrobic i czy ktos nie rozpoczal manewru np wyprzedzania” – co za bzdura! Jest: a) zakaz wyprzedzania na podwojnej ciaglej, b) zakaz wyprzedzania na skrzyzowaniu.

        Polubienie

      • Beata123
        14 lutego 2017

        r. zakaz ten nie dotyczy pojazdów uprzywilejowanych, wróć do kodeksu drogowego.
        Pojazd uprzywilejowany może wykonać manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej a Ty jako kierowca masz obowiązek zjechać i pozwolić mu wykonać ten manewr. To samo dotyczy wyprzedzania.

        Polubienie

    • tadek
      12 lutego 2017

      Myślę że nie masz prawa jazdy bo każdy który go ma wie że nie wolno wjeżdżac miedzy pojazdy jadące w kolumnie. A światła informujące posiada samochód prowadzący i zamykający kolumnę.

      Polubienie

      • zenobik3
        13 lutego 2017

        A ty zapewne masz prawo jazdy,ale twoja teoria jest bez sensu w tym przypadku,bo jest nie na temat,Wyluzuj

        Polubienie

    • tadek
      12 lutego 2017

      Odpowiedz sobie skąd się wziął s-d Cieńkuś w kolumnie. Tak to jest jak małolaty jadą nie patrzą czy mogą i podstawa radio na full. Jak by miał troche rozumu to by tego wypadku nie było. A na marginesie w obszarze zabudowanym nie jest wymagany sygnał dzwiękowy, wystarczy sygnał świetlny pierwszy i ostatni samochód w kolumnie. Trzeba czasem poczytać Kodeks Drogowy.

      Polubienie

      • Ed
        12 lutego 2017

        tadek, czy Ty masz pojęcie co piszesz ? Jak nie jest wymagany sygnał dźwiękowy w obszarze zabudowanym, doucz się a później coś komentuj. W obszarze zabudowanym są wymagane sygnał świetlny, dźwiękowy i włączone światłą, jak któreś z kryteriów nie jest spełnione to pojazdu nie traktuje się jako uprzywilejowanego.

        Polubienie

      • Anonim
        12 lutego 2017

        wyobraź sobie ,że w Cienkusie tym nie było radia…i co ?

        Polubienie

    • krynia
      13 lutego 2017

      A jak kierowca fiata mial uslyszec sygnaly jak sluchal glosno muzyki do czego zreszta sie przyznal !!!

      Polubienie

      • X
        4 listopada 2017

        Po pierwsze jak mógł się przyznać do czegoś czego nie było w samochodzie. Nie miał radia. Zanim kogoś oskarżysz to miej pewność na 100%

        Polubienie

    • Jaion
      3 czerwca 2021

      Ale ponoć potwierdzenie szkolenia miał dopiero po wypadku załatwione.tak pisali po wypadku. To by znaczyło że to jakiś pociotek.Jedno pewne,nie jedzie się po lewej stronie szosy na krzyżówkach,to nie Anglia. No i pas ciągły.

      Polubienie

  2. MarKust71
    12 lutego 2017

    Dopowiedziałbym jeszcze, że sygnały świetlne i dźwiękowe to nie dodatek do tzw. „pojazdu uprzywilejowanego”, ale odwrotnie – pojazd staje się uprzywilejowany dopiero wtedy, kiedy używa określonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Wyjątkowo w terenie zabudowanym może nie używać sygnałów dźwiękowych, kiedy nie jest w ruchu. Dodatkowo istnieje pojęcia „kolumny pojazdów uprzywilejowanych”, wtedy pierwszy i ostatni pojazd w kolumnie musi być wyposażony w sygnały świetlne o kolorach niebieskim i czerwonym (pojedynczemu pojazdowi wystarczają tylko niebieskie). Stąd warto wiedzieć, że wóz policyjny pomykający w ciszy z włączonymi tylko „kogutami” wcale nie jest uprzywilejowany i powinien się stosować do przepisów ruchu drogowego tak samo, jak inni uczestnicy ruchu. W popularnych programach typu „Uwaga Pirat”, czy podobnych, nagminne jest, że nieoznakowany wóz policyjny gna za sprawcą wykroczeń powtarzając często to samo, co ten ścigany (przekroczenie dozwolonej prędkości, zmiany pasa ruchu w miejscach niedozwolonych itp.) po to tylko, żeby zarejestrować postępki kierowcy, a w tym samym czasie, jeśli nie wysyła sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia te same wykroczenia.

    Polubione przez 1 osoba

  3. tadekx
    12 lutego 2017

    Jadąc dziś 50 km/h swoim 10 letnim żęchem z mocno przytartymi oponami depnąłem na hamulec Zmierzyłem ślady,wynosiły 8m. Moja ocena PIS nauczył się kłamać od PO a tym daleko nie zajedzie.Jak zawalił funkcjonariusz boru to zawalił i na nic tłumaczenia ze ma prawo jazdy kategorii ABCD czy doświadczony kierowca . Nie bronie małolata bo on tez zawalił ale sie przyznał do tego. Kłamstwo pisowi odbije się bardzo szybko ćkawką .

    Polubione przez 1 osoba

    • Beata123
      12 lutego 2017

      A zasady fizyki znasz?

      Polubienie

      • erka
        13 lutego 2017

        No właśnie,te trzy tony mają związek z drogą hamowania.

        Polubienie

      • Cynik
        13 lutego 2017

        a ty znasz? E=1/2 mv^2
        Masza liniowo, predkość w kwadracie.
        A znasz wzroy na tarcie? Im większy nascisk (masza auta) tym tarcie większe. Liniowo.
        Dla tego nie ma znaczenia czy z 50km/h hamuje 600kg autko czy 40tonowa cięzarówka.
        Nie kompromituj się więcej.

        Polubienie

      • Beata123
        14 lutego 2017

        Cynik może Ty nie będziesz się kompromitować. Poczytaj czy masa pojazdu ma wpływ na drogę hamowania albo pooglądaj sobie http://www.edukator.republika.pl/kierowanie_samochodem2.html

        Polubienie

  4. MarKust71
    12 lutego 2017

    Polecam lekturę – jest tam poruszonych wiele wątków, o których nie mówią na kursach dla kierowców: http://orzeczenia.bydgoszcz.so.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000175_2014_Uz_2014-04-11_001

    Polubienie

  5. Anonim
    12 lutego 2017

    Ciekawe jak można komuś zajechać drogę i skręcić bez upewnienia się czy coś z tyłu nie jedzie…?! No tak trzeba mieć muzę w złomie na całą parę ustawioną i wio! Tak na wsiach mają.

    Polubienie

    • Elka
      12 lutego 2017

      Zacznijmy od tego, ze Oswiecim to nie wies…

      Polubienie

    • Ewsien
      12 lutego 2017

      Zaraz zaraz, ale to ulica dwukierunkowa, więc to ten za nim ma uważać, a nie wyprzedzać na debila!

      Polubienie

      • Beata123
        12 lutego 2017

        Trzymaj sie ten tezy i modl sie o szczescie bo jak Ci go zabraknie mozesz miec duzy problem

        Polubienie

    • Elka
      12 lutego 2017

      Na skrzyżowaniu wyprzedzać? I na podwójnej ciagłej??To chyba nowe prawo Pani premier.

      Polubienie

      • Beata123
        12 lutego 2017

        To prawo uprzywilejowanych pojazdow

        Polubienie

      • Anonim
        12 lutego 2017

        Tylko gdzie tak sie spiesza? To nie sa swiete krowy i podstawy bezpiecznej jazdy tez powinni zachowac, tak Beata?

        Polubienie

      • Anonim
        12 lutego 2017

        Byłam w takiej samej sytuacji ,dziewucha mnie wyprzedzała w obrębie skrzyżowania i też na podwójnej ciągłej. Sądziłam się rok i przegrałam .Sąd uznał moją winę. Jak się okazało tamta pani i policjanci ,którzy przyjechali na moje wezwanie doskonale się znają i wszyscy są z Mikoszewa (to mała wioska,gdzie wszyscy się znają) mimo mojego zapytania o kwestię alkomatu z uśmiechem stwierdzili,że nie ma takiej potrzeby. …straciłam wiarę w sprawiedliwość i już się nie odwoływałam.BÓG ich osądzi jeżeli sąd nie potrafił.

        Polubienie

      • Beata123
        13 lutego 2017

        Anonim, powinny zachowac ale doskonale wiemy, że pojazdy uprzywilejowane mogą wyprzedac na podwójnej ciagłej i na skrzyżowaniach.
        Ponoc takie kolumny z ważnymi osobistosciami tez mają sie poruszać szybko a np stać na swiatłach.
        Wszyscy hejtuja, że dostał chłopak zarzut a co miał dostac jak prawo mówi, że kolizja jest wtedy kiedy zwolnienie jest do 7 dni a jeden z Borowców ma złamaną nogę?
        Nie ma wtedy mowy już o kolizji a jest wypadek.
        W sprawie znajomości też masz rację, wiele jest przypadków, że są niesprawiedliwe wyroki i można stracić zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.

        Polubienie

    • polpo
      12 lutego 2017

      a kto na podwójnej ciągłej i skrzyżowaniu wyprzedza popierdalając 100 km/godz

      Polubienie

      • tadek
        12 lutego 2017

        Zdaj prawo jazdy i dopiero zabieraj głos.

        Polubienie

    • slawcze
      12 lutego 2017

      czy coś z tyłu nie jedzie „pod prąd” chciałeś powiedzieć…

      Polubienie

    • Anonim
      14 lutego 2017

      Odpierdol się od wsi buraku!

      Polubienie

  6. Zbigniew Dybała
    12 lutego 2017

    Uszkodzenia samochodu wskazują ewidentnie, że to było 50 na godz, ale nie podano razy ile…

    Polubienie

    • Beata123
      12 lutego 2017

      Zasady fizyki znasz i juz przeliczyles ile jechali? To auto ponac ma 3 tony wiec droga hamowania bedzie duzo dluzsza i sila uderzenia tez.

      Polubienie

      • Marek
        12 lutego 2017

        tak, bo takie 3 tonowe auto ma hamulce z dziecięcego rowerka i hamuje jak pociąg towarowy, ze 3 kilometry.
        Ci co projektowali ten samochód znają zasady fizyki i zapewne zaprojektowali odpowiednio sprawne hamulce.
        Dziwne jest to, że jakoś nic się nie mówi o „drodze hamowania” czyli pewnie wcale go nie było i audi pierdzielnęło w drzewo bez hamowania.
        Jakby pomyśleli i nie wyprzedzali na skrzyżowaniu z podwójną ciągłą to by nic nie było.
        No ale to husaria przecież jest :p

        Polubienie

      • pietrzelaj
        12 lutego 2017

        Już w siódmej klasie na fizyce uczą, że droga hamowania jest niezależna od masy a zależna od kwadratu od prędkości,.. no ale mnie fizyki uczyli porządni nauczyciele 50 lat temu.
        A reszta wyliczeń to: drzewo jest od skrzyżowania 24m. Szybkość samochodu 15m/sek.(54km/godz) Reakcja kierowcy 0,5sek. codaje ok. 7m drogi pozostaje 17m na hamowanie lub wykonanie manewru powrotu na drogę. Tylko „jednoroczny” lub „niedzielny” kierowca nie „wyrobi” się w tej sytuacji. WNIOSEK: – szybkość była około dwukrotnie większa.

        Polubienie

      • Beata123
        13 lutego 2017

        pietrzelaj droga hamowania jest zalezna nie tylko „od kwadratu od prędkości,.” jak to napisałeś na fizyce jednak spałeś. Na drogę hamowania ma wpływ wiele czynników, jakbyś oglądał programy motoryzacyjne albo poszedł na jakiś kurs doskonalenia jazdy może byś się dowiedział, że np droga hamowania TIR-a będzie dłuższa niż SUW-a a ten będzie miał drogę hamowania dłuższą niż fiacik.
        Rodzaj nawierzchni, po której porusza się pojazd również jest istotny przy ocenie długości drogi hamowania. Mimo że wzór na drogę hamowania nie uwzględnia masy pojazdu, to jednak jest to parametr decydujący o jej długości. Im większa jest masa samochodu, tym bardziej obciążony zostaje układ hamulcowy, O drodze hamowania decyduje tez prędkość, z jaką porusza się samochód. Następnym istotnym czynnikiem decydującym o drodze hamowania samochodu są umiejętności i doświadczenie prowadzącego go.
        Nie zapomniałeś też czasami o wytracanie energii kinetycznej?

        Polubienie

      • jimmy
        14 lutego 2017

        Czy każdy pisowski popapraniec jest niedorozwinięty czy też jesteś jakimś wyjątkiem?

        Polubienie

  7. Prawo jazdy
    12 lutego 2017

    Doczytać o przepisać dla pojazdów uprzywilejowanych, a później dziel się swoją wiedzą z innymi i nie wprowadzać w błędne myślenie innych, bo takich wypadków będzie tylko więcej.

    Polubienie

  8. Technik ochrony osób i mienia.
    12 lutego 2017

    Konwój to szereg pojazdów poruszających się 1 za drugim z włączonymi sygnałami ostrzegawczymi (co najmniej pierwszy i ostatni pojazdy). W konwoju poruszać się powinni w bardzo krótkiej odległości od siebie by nie było możliwości rozłączyć konwój, za zwyczaj pierwszy pojazd jest policyjny, oznakowany, którego zadaniem jest tamowanie ruchu na skrzyżowaniach i rozjazdach, to oznacza że powinien jechać daleko z przodu kolumny właściwej, a kolumna powinna poruszać się w ten sposób miał szansę ją dogonić, kiedy pierwszy się zbliża ostatni wypełnia jego funkcję i tak a zmianę.
    Pytanie, jak się stało że kierowca Cienkiego przepuścił pojazd na bombach i ruszył do skrętu w lewo?
    Wynik: BOR się usamodzielnił, a jeździć nie potrafi.

    Polubienie

  9. Dgdf
    12 lutego 2017

    A słyszałes o pojazdach przepisach dla pojazdów uprzywilejowanych???

    Polubienie

    • tadekx
      12 lutego 2017

      nie słyszałem o pojazdach przepisach dla pojazdów

      Polubienie

  10. Anonim
    12 lutego 2017

    Jeśli to prawda co na rysunku to ja nie mam żadnych wątpliwości czyja wina.

    Polubienie

    • Anonim
      12 lutego 2017

      czyja ?

      Polubienie

    • Jk
      12 lutego 2017

      Tak tak Merkel w Niemczech też jeździ jak wszyscy i zatrzymuje sie na czerwonym. Buhahaha

      Polubienie

  11. danuta
    12 lutego 2017

    Nie jestem kierowcą ale widać , ze to ruch dwukierunkowy to strzałka czarna jest ? pod prąd !

    Polubienie

  12. Kania
    12 lutego 2017

    Ludzie hejt uprawiacie. A do tego nie znacie przepisów ruchu drogowego i tylko sami sobie wydajecie swiadectwo szczególnie wy z prawem jazdy. Poczytajcie sobie rozdziały o pojazdach uprzywilejowanych jak mogą wyprzedzać i jeździć a potem komentujcie o wyprzedzaniu

    Polubienie

  13. rokiroki
    12 lutego 2017

    Zdjęcie z google map stan na rok 2013, może ktoś wstawi aktualne i będzie koniec ściemniania

    Polubienie

  14. Funkcjusz
    12 lutego 2017
  15. Francik
    12 lutego 2017

    co wy odpier….cie? Ćmok skręca w lewo na podwójnej ciągłej a wy macie do kierowcy BOR pretensje??? Stuknijcie się w te głupie łby

    Polubienie

  16. Policjant
    12 lutego 2017

    Obiektywnie patrząc, bez względu na poglądy polityczne, w świetle obowiązujących przepisów winę ponosi kierowca BORu. W tym przypadku, jeśli jest ktoś poszkodowany u którego czynności narządu ciała są powyżej dni siedmiu to sprawca wypadku popełnił przestępstwo i powinien mieć ogłoszone zarzuty. Tak przynajmniej wygląda procedura w Policji. Nie ma znaczenia, że ktoś jechał na sygnałach czy nie. Wielu policjantów w identycznych przypadkach miało sprawy karne

    Polubienie

    • skorpion
      7 marca 2017

      Czytający te wpisy Policjanci ( duża litera napisana świadomie i w podzięce za wypowiedź), powinni wyciągnąć wnioski ze stanu wiedzy naszych mistrzów kierownicy i podjąć działania w celu zmiany tego stanu rzeczy..

      Polubienie

  17. HIJK
    12 lutego 2017

    Pisanie bzdur aby pościemniać tyle co myślę o tym artykule pierwsze linie ciągłe są przerwane linią przerywany brak informacji czy ul Orzeszkowej jest ulicą jednokierunkową i czy to oznakowanie poziome zezwala na wjazd wyjazd czy to i to łącznie. Po drugie nie istnieje coś takiego jak linia podwójna ciągła a są to dwie oddzielne linie ciągłe lewa dla lewego pasa prawa dla prawego czyli liczy się tylko jedna linia ta bliższa po trzecie pojazd wykonujący manewr skrętu w lewo nie może wykonać przecięcia kolumny pojazdów uprzywilejowanych na sygnale powinien stać i czekać na oznakowanie końca kolumny zwykle jest to radiowóz policyjny gdyby to była kolumna cywilna typu wesele lub kondukt pogrzebowy to wolno ją przeciąć i tu i tylko tu jest błąd tego cywila

    Polubienie

  18. Świadek
    12 lutego 2017

    Chłopak WYRAŹNIE! słyszał sygnały. Przepuścił pierwszy pojazd BOR-u! Lecz chciał wykorzystać sytuację i zdążyć skręcić w lewo zanim ruszą pojazdy z przeciwka,które też się zatrzymały na widok kolumny!!!!
    Więc ruszył gwałtownie zaraz ( wręcz tuż tuż) po przejeździe pierwszego pojazdu,nie upewniając się czy może wykonać ten manewr, (nie rozglądając się i nie patrząc w lusterka) oraz wymuszając pierwszeństwo pojazdom z na przeciwka!!!
    Na jego nieszczęście w momencie gdy mijał go drugi pojazd.
    Gwałtowna reakcja kierowcy BOR-u (próba ominięcia pojazdu{ogromny błąd}) oraz uderzenie w bok pojazdu przez fiata spowodowała wybicie rozpędzonego pojazdu na pas zieleni (oblodzonej) gdzie stracił kompletnie przyczepność i uderzył w drzewo.
    Bez względu z jaką prędkością jechała kolumna….
    EWIDENTNA WINA KIEROWCY FIATA!!!!!!

    Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:

    1) uczestniczy:

    a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

    b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

    c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona!
    Oznacza, to że kierującego takim pojazdem nie obowiązują np. ograniczenia prędkości, mogą jechać pod prąd, wyprzedzać tam, gdzie jest zakaz dla wszystkich pojazdów, czy wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle

    Polubienie

    • trioda
      14 lutego 2017

      Kierowca zobligowany jest przepisami kodeksu drogowego do ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi czy pojazdom uprzywilejowanym, musi więc wykonać manewr, najczęściej hamowania i zjechania w bok, choć może zostać zobligowany do złamania innych zakazów, nakazów, np. przejechać za linię ciągłą, za czerwone światło, zatrzymać się przy ciągłej, na skrzyżowaniu, itd. – robiąc wolne miejsce dla pojazdu/pojazdów uprzywilejowanych. W tym przypadku pierwszy kierowca wyprzedził go sporo przed skrzyżowaniem, a kierowca małego auta na zmuszony do wykonania manewru, wykonał go skręcając w lewo (na wszystkich nieszczęście), nikt przed skrętem w lewo nie obserwuje non stop wstecznego (zwłaszcza na skrzyżowaniu, robią to nieliczni i kierowcy ciężarówek), tylko koncentruje się na dalszym torze jazdy WŁASNEGO pojazdu.
      Wg. mnie kierowca seicento w żaden sposób nie mógł być nawet współwinnym, nie złamał żadnego przepisu, to pojazd uprzywilejowany zmusił go do manewru, a on mógł nie zauważyć kolejnych pojazdów, które mogły być oddalone od pierwszego. Po drugie to kierujący uprzywilejowanym może łamać przepisy … ale z zachowaniem szczególnej ostrożności.

      Dla własnego wizerunku lepiej dajcie chłopakowi spokój, bo opinia społeczna zacznie was odbierać jak poprzednią ekipę (a ja mam ogromny szacunek do obecnej ekipy), gdzie byli równi i równiejsi wobec prawa.

      Chcecie teraz wywrócić kodeks drogowy do góry nogami, aby patrzeć za siebie bardziej niż tam dokąd jedziemy. Oczywiście czym innym jest lewoskręt do posesji, tam musimy to wyraźnie zasygnalizować i upewnić się, czy możemy wykonać manewr. I odczepcie się od wieku seicento, bo nowsze są cichsze w środku, mają cichsze nawiewy … ale i mniej słychać z zewnątrz, nawet bez radia. A radiowozy na sygnale z charczącymi sygnałami to jakaś plaga ostatnio. Ludzie nie wygrywają aut i nie będą zjeżdżali na 20 cm krawężniki. Jakby kierowca nawet się zatrzymał a kierowca BOR walnął w drzewo, to przyczepiliby się, że zatrzymał się za szybko, za wolno, że się zatrzymał ? Opamiętajcie się z tym rzucaniem oskarżeń, bo kierowcy straży, pogotowia jakoś wiedzą i dają sobie radę, choć zdają sobie sprawę, że łamią przepisy na własne ryzyko – że ktoś ich nie zauważy.

      Polubienie

    • Beata123
      14 lutego 2017

      Świadek masz pewnie rację z tym błędem kierowcy Boru ale z drugiej strony jakby takie 3 tonowe Audi staranowało tego fiacika mogła by się ta sytuacja zakończyć śmiercią kierowcy fiacika.
      Kierowca fiata uderzył Audi na wysokości drzwi przednich pasażera w miejscu łączenia z zderzakiem.
      Kierowca Audi wykonując manewr odbicia a nie taranowania można domniemywać, że został podbity na krawężniku i nawet nie było drogi hamowania bo zatrzymał się na drzewie.
      Nie jestem do końca przekonana jak Jerzy Dziewulski, że należało taranować bo uważam, że każde życie jest cenne a Audi było opancerzone i można domniemywać, że miało lepsze zabezpieczenia niż fiacika.

      Polubienie

  19. Świadek
    13 lutego 2017

    Od momentu zderzenia do zieleńca jest 2 metry a do drzewa około 15m.Przy czym
    droga hamowania przy 70 km/h – 21,4-27,2 m, (o ile w ogóle można mówić o hamowaniu) dodając reakcję kierowcy i ciężkie auto

    Polubienie

  20. Świadek
    13 lutego 2017

    To nie jechali przesadnie szybko!!!!!

    Polubienie

  21. SaS
    13 lutego 2017

    Wszyscy powinni wiedziec ze pojazd uprzywilejowany to taki ktory niebmusi koniecznie stosowac siebdo przepisow ruchu drogowego czyli moze przejechac na czerwonym swietlebczy wyprzedzac nabpodwojnej ciaglej czy skrzyzowaniu. Ale dlaczego juz nikt nie wie ze wykonujacbtakie manewry kierowca takiego pojazdu powinien zachowac szczegolna osttoznosc by nie stwarzac zagrozenia dla innych uczestnikow ruchu drogowego. To czy kierowca boru mial doswiadczenie 20 lat to i tak o niczym nie swiadczy. Jesli ktos przez 20 lat bedzie na rondo wjezdzal w lewo to ma wieksze doswiadczenie niz osoba co ma prawo jazdy rok? Zamiast wszyscy krytykowac i bronic PISto pomyslec czy nie latwiej jest by wine przyjal rzad na siebie a goscie zwolnic. Zmienic mubstanowisko jak zawsze to robia i byloby po sprawie a tak ciepiecie sie na synka co prawidlowo chcial skrecic. On nie jechal 100km/h w miescie nie wyprzedzal na skrzyzowaniu tylko poprostu skrecal w lewo a jesli ktos ma glowe tylko po to by nie lalo sie do srodka to zadne wytlumaczenie nie jest w stanie pomoc tego zrozumiec

    Polubienie

  22. Anonim
    13 lutego 2017

    reakcja jak za komuny

    Polubienie

  23. Galski
    13 lutego 2017

    Od kiedy to w lewo skręca się z prawego pasa na dwupasmowej drodze?

    Polubienie

    • Anonim
      13 lutego 2017

      rozumiem, że Ty zawsze w prawo skręcasz ? i tam jest zwykła dwukierunkowa

      Polubienie

    • Lolek
      13 lutego 2017

      To była dwukierunkowa nie dwupasmowa 😘

      Polubienie

  24. Peter J
    13 lutego 2017

    Uprzywilejowany czy nie, kiedy stwarza zagrożenie życia i zdrowia innych użytkowników, którzy przestrzegają kodeksu drogowego powinnien być pociągnięty do odpowiedzialności. W końcu to nie była karetka pogotowia, straż pożarna, czy policja, jadąca na wezwanie gdzie jest zagrożone zdrowie czy życie i liczą sie nieraz sekundy.
    Gdzie pani premier jechała? Nie będę spekulować, ale czy warte to było narażać siebie i innych?

    Polubienie

  25. Lolek
    13 lutego 2017

    Karetka straż czy policja jadą na ratunek a nie że się im spieszy, to że ci idioci mają uprzywilejowane wozy nie znaczy że mają łamać przepisy tym bardziej że to było skrzyżowanie i kierowca przed nimi sygnalizować skręt, winą obarczyc tych tułów co posłów wożą bo myślą że są nietykalni

    Polubienie

  26. Ambu
    13 lutego 2017

    Witam jeżdżę Ambulansem jako kierowca Ratownik medyczny od 19 lat. Prawo o ruchu drogowym mówi jedno ze kierowca pojazdu ma udastepnic przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu ale to kierowca pojazdu uprzywilejowanego ma zachować szczególną ostrożność wobec innych uczestników ruchu i pieszych jadąc na sygnałach świetlnych i dźwiękowych… W tym przypadku młody chłopak jest niewinny chciał skręcić w lewo na pewno sygnalizował wcześniej skręt kierunkowskazem i nie spodziewał się ze nadejdzie jakiś samochód wykonując ten manewr.. samochódy kolumny jada prędkością” ponad dźwiękową ” ze się tak wyrażę nie zważając na nic jak by wolniej jechali i mieli kierowcy tych pojazdów wyobraźni do niczego by nie doszło. A chłopak…hmm poprostu kozioł ofiarny kogoś wina musi być najsłabsze ogniwo znalazł się w złym miejscu o złej porze… nie potrzebnie się przyznał do spowodowania wypadku szkoda mi jest jego… może nasza pani super premier spójny na to okiem łaskawym ze by nie karali niewinnego chłopaka …. dodam że taki sam wypadek był u mnie w Słupsku i to kierowca Ambulansu był winien bo nie zachował szczególnej ostrożności.

    Polubienie

    • trioda
      14 lutego 2017

      Masz rację, mnie z kolei na kategorię CE też szkolił kierowca/ratownik karetki i też powtarzał, że mogą łamać przepisy, ale jeśli dojdzie do wypadku gdzie ucierpi ktoś prawidłowo jadący to on ponosi winę !!!

      A teraz zamiast kierowcy BOR zabrać premię za spowodowanie wypadku i sprawa by ucichła, to robią to co zarzucali poprzednikom – stawanie ponad prawem.

      Polubienie

    • Beata123
      14 lutego 2017

      Ambu nie do końca masz rację, bo zapomniałeś o zasadzie skręcania w lewo aby ten manewr wykonać też musisz zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że możesz go wykonać a nie jechać w ślepo bo włączyłeś kierunkowskaz.

      Polubienie

      • jimmy
        14 lutego 2017

        Masz nierówno pod deklem PiSobolszewiku.

        Polubienie

      • zibby
        16 lutego 2017

        ty chyba nie masz prawa jazdy i pojecia o jezdzie samochodem.piszesz takie glupoty ze az sie czytac nie da

        Polubienie

  27. Anonim
    15 lutego 2017

    podszkolcie kierowców BOR bo wyglada na to ze tata zaniusł kaczke instruktorowi

    Polubienie

Dodaj komentarz

Information

This entry was posted on 11 lutego 2017 by in internet, polityka, Polska, religia, transport miejski and tagged , , , , , , .

Statystyki bloga

  • 5 331 058 hits

Media społecznościowe

Kategorie

Follow życie umysłowe on WordPress.com

Najczęsciej klikane

  • Brak

Kategorie

Statystyki bloga

  • 5 331 058 hits